Ka_50m²
metraż: 50 m2
materiały: ciemne drewno, beże i biele, ratan
projektowanie: 2021 r
Przytulne mieszkanie dla młodej pary znajdujące się w kamienicy z lat 50-tych na warszawskim Ursynowie, sąsiadujące bezpośrednio z lasem Kabackim. Powierzchnia wynosi 50 m. kw, a wysokość pomieszczeń to 287 cm.
To mieszkanie wymagało kompleksowego remontu. Rzadko zdarza się, żeby taki projekt można było przeprowadzić bez konieczności burzenia ścian. Nasi klienci postanowili jednak zachować oryginalny układ funkcjonalny, nie ingerując w żadne ściany. Kuchnia przeniesiona została do salonu jako aneks, natomiast stara kuchnia została przekształcona w oddzielny gabinet.
Wszystko w mieszkaniu zostało wymienione, z wyjątkiem oryginalnych drewnianych drzwi z lat 50-tych. Po wyczyszczeniu i pomalowaniu ich na nowo, oraz zamontowaniu nowych klamek, prezentują się one znacznie autentycznej. Zachowanie oryginalnego układu pomieszczeń pozwoliło nam zatrzymać drzwi i zaoszczędzić na kosztach.
W korytarzu o powierzchni 6,9 m. kw postanowiliśmy zaoszczędzić i wykorzystać szafę z Ikei. Oczywiście, nie obyło się bez pewnych udoskonaleń. Przykryliśmy lewy bok szafy frontem oraz dodaliśmy gzyms i cokół. Obliczenia były dość skomplikowane, a ja początkowo obawiałam się, czy uda się to zrealizować, ale na szczęście wszystko się powiodło.
Sypialnia o powierzchni 12,2 m.kw. została urządzona z myślą o stworzeniu przytulnej i eleganckiej atmosfery. Wybraliśmy szafę i fronty z Ikei, a następnie dopasowaliśmy kolor ścian, aby tworzyły harmonijną całość. Dodaliśmy również bardziej wyrafinowany design do szafy, wprowadzając eleganckie listwy przypodłogowe oraz zabudowę nad nią. Ponadto, nad szafą zrobiliśmy zabudowę z płyty gipsokartonowej i ręcznie wykonaną fasetkę, która nawiązuje do oryginalnego wystroju całego mieszkania. Aby dodać wnętrzu elegancji, użyliśmy mosiężnych dodatków i lnianych tekstyliów. Łóżko z sześcioma szufladami, które zapewniają dodatkową przestrzeń do przechowywania, przykryliśmy lambrekinem, aby uzyskać schludny wygląd.
Stara łazienka o powierzchni 3,35 m. kw. była przestarzała i wymagała odświeżenia. Zdecydowaliśmy się zastosować mikrocement na wszystkich ścianach, tworząc minimalistyczny i nowoczesny wygląd. Czarne baterie dodają eleganckiego akcentu, a szafka pod umywalką wykonana jest w podobnym odcieniu do drewna w salonie. Aby maksymalnie wykorzystać przestrzeń do przechowywania w łazience, dodaliśmy szafkę z trzema pojemnymi szufladami pod umywalką. Użyliśmy również miejsce do przechowywania nad muszlą toaletową, gdzie front został pokryty mikrocementem, aby pasował do reszty ścian. Dla zapewnienia maksymalnego komfortu, zainstalowaliśmy minimalistyczne rozwiązanie grzewcze w postaci wbudowanej w ścianę maty grzewczej, która nie tylko podgrzewa łazienkę, ale także utrzymuje ręczniki w cieple. Jest to praktyczne i eleganckie rozwiązanie, idealne dla osób ceniących porządek w łazience.
W kuchni zdecydowaliśmy się na minimalistyczne szafki o pięknym matowym wykończeniu oraz frezowane uchwyty. Ścianę nad blatem oraz półkę wykończyliśmy mikrocementem. Blat został wykonany z trwałego i solidnego materiału konglomeratu kwarcowego, z delikatnym wzorem. Aby nadać kuchni lekkości, wybraliśmy płytę indukcyjną z wbudowanym okapem, która jest wyrównana z blatem, tworząc harmonijny i nowoczesny wygląd. Zlew jest podwieszany, a bateria dwufunkcyjna, umożliwiająca oprócz dostarczania zwykłej wody, filtrację wody pitnej. W wysokiej zabudowie schowaliśmy maksymalną ilość sprzętu, takiego jak lodówka z zamrażalnikiem, pralka, piekarnik i mikrofalówka.
W części wypoczynkowej salonu zrezygnowaliśmy z kanapy na nóżkach na rzecz bardziej minimalistycznego wyglądu. Specjalnie dla tego mieszkania stworzyłam obraz, który zawisł nad sofą (w końcu lata nauki malarstwa musiały się przydać). Regał został wykonany na zamówienie, dopasowany do wymiarów kuchni i kanapy. Półki w pobliżu podłokietnika są wygodne, na przykład do postawienia filiżanki herbaty. Również tam zaplanowałam przełączniki do manipulacji oświetleniem, dzięki czemu można dostosować atmosferę bez wstawania z kanapy. Tymczasem gniazda po bokach kanapy służą do ładowania telefonu lub laptopa podczas siedzenia na kanapie.